Czy też miałaś/miałeś ten sam problem co ja?
Każda, nawet najkrótsza, podróż w foteliku kończyła się wyciąganiem mokrego, rozgrzanego, czerwonego i płaczącego dziecka z auta? A Ty natychmiast okrywałaś go kocem, wyciągałaś ubranie na zmianę, bo bałaś się tak jak ja: PRZECIEŻ ZARAZ GO PRZEWIEJE!!!!!! Próbowałaś wszelkich sposobów, ale z żadnego nie byłaś zadowolona i się już poddałaś? Myśląc najwidoczniej tak jest i tak musi być...
Ja też myślałam, ze tego problemu nie da się rozwiązać ale wtedy stał się cud! W Norwegii odkryłam, że najlepszym materiałem na rodzicielskie troski jest niesamowite merino, i tym odkryciem chcę się podzielić z Tobą!
Zaczęło się od ubranek, które kocham miłością wielką, ale poszłam o krok dalej i stworzyłam pierwsze na rynku, unikalne akcesoria z parzonej wełny merino, dzięki którym moje i Twoje rodzicielstwo stanie się choć odrobinę lżejsze. Zaprojektowałam uniwersalną, wykonaną w 100% z materiałów trudnopalnych wkładkę do fotelików samochodowych.